Sparta Oleszna - Orzeł Piława Dolna

24 maja o 13:00 na boisku w Olesznie nasza drużyna podejmowała zespół miejscowej Sparty.Wyszliśmy na boisko zmotywowani z chęcią zwycięstwa co pokazała pierwsza akcja kiedy to E.Kucharek wszedł w pole karne podbijając piłkę głową w kierunku bramkarza który ją złapał , akcja wyglądała bardzo efektownie.W 7 minucie meczu M.Kucharek po wrzutce z rogu trafia piłkę głową i piłka odbija się od poprzeczki.Zaledwie 4 minuty później znów M.Kucharek tym razem z 16m strzela i również piłka ląduje na poprzeczce.Mielismy wielkiego pecha co do początku meczu co pokazywał brak skuteczności i wykończenia akcji.Znakomitą okazje do zdobycia bramki miał w 28 minucie meczu D.Kuźniarski który dostając piłkę w polu karnym nie zdecydował się na strzał tylko podał piłkę niecelnie. Dwie minuty później E.Kucharek wrzuca z środka boiska piłkę w pole karne do której dopada K.Juraszek kiwa obrońców i w sytuacji sam na sam z bramkarzem kopię lewą nogą w bramkarza który broni ten strzał.W 33 minucie strzał zawodnika Sparty efektową obroną popisał się M.Pankowski.Minutę później Juraszek wbiega w pole karne i podaje do Rosolika który trafia piłką w bramkarza.Szoma w 39 minucie podaje piłkę w pole karne do Rosolika który oddaje celny strzał który bramkarz odbija pod nogi Kuźniarskiego jednak również strzał ''Darsa'' zostaje obroniony. Mieliśmy naprawdę dużo szczęścia co pokazała 52 kiedy zawodnik rywali z czystej pozycji z około 8m nie znajduje drogi do bramki.W 55 minucie M.Kucharek strzela z przed pola karnego  bramkarz po raz kolejny broni.4 minuty później Kuźniarski znowu marnuje okazję do strzelenia gola i piłka po strzale w polu karnym ociera się o boczną siatkę.Punktem zwrotnym meczu mogła być akcja z 62 minuty kiedy M.Kucharek wyszedł sam na sam z bramkarzem jednak strzelił prosto w niego.W 75 minucie meczu Kuźniarski został zmieniony przez K.Hanusiewicza , 5 minut później kolejna zmiana czyli najmłodszy w drużynie B.Piasecki wchodzi na boisko zmieniając S.Szome. W 87 minucie Piasecki mógł okazać się bohaterem całego spotkania , Sułkowski wrzucił w pole karne a piłka przeszła przez obrońców , strzał z pierwszej piłki ''Piaska'' jednak odbija się od bramkarza i piłka meczowa zostaje zmarnowana.Nie byliśmy skuteczni , brakowało nam wykończenia.Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.