Hutnik Pieńsk wygrał dziś spotkanie wyjazdowe z Piastem Zawidów. Choć faworytem była nasza drużyna to zwycięstwo nie przyszło łatwo. Po strzale głową i golu R. Jagiełły mieliśmy jeszcze nie wykorzystaną sytuację sam na sam D. Szydlarskiego a chwilę potem niewykorzystany rzut karny przez "Wieśka". W 29 minucie D. Kotelnicki podwyższa wynik na 2:0. Wydawało się że Hutnicy mają ten mecz pod kontrolą. W 40 minucie gospodarze strzelają bramkę kontaktową, nie minęły dwie minuty i mieliśmy już remis.
Po przerwie wynik długo pozostawał bez zmian. W 72 minucie "Ucho" przypomniał wszystkim jak potrafi uderzyć z wolnego. Piękny strzał po długim słupku i mogliśmy cieszyć się z prowadzenia. Niestety był to kolejny mecz w którym Hutnicy nie byli dostatecznie skoncentrowani. Nie minęła minuta a gospodarze ponownie wyrównali.
Jak się okazało mecz ten miał dwóch bohaterów. W końcówce meczu błysnął P. Łagowski strzelając Piastowi jeszcze dwa gole, nie pozostawiając kibicom i piłkarzom z Zawidowa złudzeń kto w tym meczu bardziej zasługuje na trzy punkty.